Jest
to moja ulubiona maseczka. Moja cera jest mieszana ze skłonnością
do zmian trądzikowych i widocznymi porami. Cóż... będąc
nastolatką nie miałam takich problemów, to teraz mam...
Aby ją przygotować będziemy potrzebować:
Moje obserwacje:
Skóra po tej maseczce jest zmatowiona, gładsza w dotyku, pory są zmniejszone. Skóra jest fajnie napięta, ale bez uczucia ciągnięcia (nie wiem jak to inaczej opisać :P) – co jest dla mnie ogromnym plusem, bo nie lubię uczucia przesadnego napięcia skóry.
Aby ją przygotować będziemy potrzebować:
- miseczki
- łyżeczki
- opakowanie glinki żółtej
- 4 kapsułki węgla aktywnego
- 2 łyżki jogurtu
- 3 łyżeczki naparu z zielonej herbaty
- olejek goździkowy
- olejek z drzewa herbacianego
Moje obserwacje:
Skóra po tej maseczce jest zmatowiona, gładsza w dotyku, pory są zmniejszone. Skóra jest fajnie napięta, ale bez uczucia ciągnięcia (nie wiem jak to inaczej opisać :P) – co jest dla mnie ogromnym plusem, bo nie lubię uczucia przesadnego napięcia skóry.
A jakie wy macie pomysły na maseczki z glinką?
Nie było mnie u Ciebie chwilkę a widzę tu same nowości. W poniedziałek 22 grudnia byłam na wsparciu w DG. Wiesz jak to jest, sytuacja awaryjna i trudna w całym regionie. Ochotników jakoś nie było, więc padło na mnie. Nie było tragicznie ale mam nadzieję, że więcej tam już nie pojadę. Fajny przepis na maseczkę i co najważniejsze prosty. Jeśli mogłabym coś zasugerować to fajnie by było, gdybyś nam mogła przy okazji podpowiedzieć, gdzie te specyfiki można kupić. Chodzi mi głównie o węgiel, glinkę i olejki. Byłabym wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj Beatko. Wiadomo u siebie lepiej :) a chętnych wierzę, że nie było.
UsuńTo w takim razie trzeba będzie przygotować post o takich składnikach :) ale to już po nowym roku.
Pozdrawiam :)
ja lubię czyste glinki ;) rzadko je mieszam.
OdpowiedzUsuńCzyste glinki też są fajne :) ale ja lubię kombinować, mieszać i sprawdzać co wychodzi :)
UsuńPozdrawiam :)