Witajcie w ten prima aprilisowy dzień :)
Dzisiaj coś z pogranicza kuchni i kosmetyki. Przedstawiam Wam przepis na domowy jogurt naturalny. Sporządza się go stosunkowo szybko, ale czas oczekiwania na gotowy produkt trwa jeden dzień :)
Do
przygotowania będą nam potrzebne:
- mleko 3.2% pasteryzowane (stoi na półce w chłodziarkach i pisze na nim świeże)
- jogurt (wybrałam nadbużański z mleczarni Bieluch)
W garnku wymieszałam mleko i jogurt, aż się połączyły. Następnie mieszaninę podgrzewałam na wolnym ogniu i ciągle mieszałam. Trzeba pilnować temperatury, aby nie przekroczyła 50 stopni. Nie posiadam jeszcze termometru kuchennego, więc robiłam to na oko, a raczej na palec. Już tłumaczę. Wolno całość podgrzewałam i sprawdzałam palcem temperaturę. Wyłączyłam w momencie gdy po ok. 10 s w mieszaninie poczułam ciepło. Całość przelałam do wygotowanego słoika wekowego i zamknęłam. Owinęłam gazetą, ręcznikiem i kołdrą. Pozostawiłam na 12 godzin.
Po 12 godzinach otrzymałam taki oto jogurt. Teraz należy go schłodzić przez co najmniej 8 godzin, aby przerwać fermentację.
Opis smaku i konsystencji po schłodzeniu napiszę w aktualizacji, a dziś życzę Wam miłego wieczoru :)
[Aktualizacja 03.04.2015 r.]
Z powodu świątecznego zabiegania nie miałam nawet jak usiąść do bloga.
Jogurt wyszedł kremowy i łagodniejszy niż kupne jogurty. Mnie bardzo zasmakował i już wiem, że tylko taki teraz będę jadła. Polecam z całego serca każdej osobie, która lubi jogurty. Na tą chwilę pozostało mi tylko wypróbowanie jogurtu w jakiejś maseczce.
Pozdrawiam :)
[Aktualizacja 03.04.2015 r.]
Z powodu świątecznego zabiegania nie miałam nawet jak usiąść do bloga.
Jogurt wyszedł kremowy i łagodniejszy niż kupne jogurty. Mnie bardzo zasmakował i już wiem, że tylko taki teraz będę jadła. Polecam z całego serca każdej osobie, która lubi jogurty. Na tą chwilę pozostało mi tylko wypróbowanie jogurtu w jakiejś maseczce.
Pozdrawiam :)
Oj, Natalko muszę wypróbować Twój przepis, bardzo lubię jogurty. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWitaj :) koniecznie musisz spróbować :) Pozdrawiam :)
Usuńto się nazywa wariacja kulinarna
OdpowiedzUsuńWitaj :) w końcu kuchnia nie ma być nudna :) Pozdrawiam
Usuń